Aktualności

Szczegóły: Opublikowano: czwartek, 27 wrzesień 2012 09:36; Magdalena Andrzejewska

NASI UCZNIOWIE PODCZAS II FESTIWALU TRADYCJI
I FOLKLORU w DOMACHOWIE

Dnia 9 września 2012 r. w Domachowie odbył się II Festiwal Tradycji i Folkloru. W tym roku można było zapoznać się z kolejnym obrzędem biskupiańskim – wieńcem dożynkowym. Widowisko zostało przygotowane przez lokalne zespoły biskupiańskie. Swój udział zaznaczył w nim także nasz Szkolny Zespół Biskupiński prowadzony przez p. Jolantę Musialską i p. Marię Gierę. Podczas tegorocznego festiwalu burmistrz Krobi Sebastian Czwojda dokonał symbolicznego otwarcia Biskupiańskiego Szlaku Kulinarnego, uderzając chochlą w wielki garnek. Uczennice naszej szkoły, należące do kółka teatralnego „Na Fali”: Jagna Knapp i Monika Lisiecka z kl. 6b przedstawiły scenkę gwarową pt „Płomysł na łobiod”. Ponadto odśpiewały „gwarowo” przyśpiewkę, autorstwa p. Magdaleny Andrzejewskiej, treściowo związaną z okolicznościami powstania biskupińskiego przewodnika kulinarnego.
Oto jej treść:
Wszym i wobec wszyskich głośno ogłoszumy
że na Biskupiźnie znów atrakcjum mumy
Kulinarnym szlakiym młożesz powyndrować
I różne specjały KGW smakłować

Panie z kół głospodyń wielce się starały
Przepisy babcine z kufrów wyszpyrały
I na swoich mężach dania testowały
A dziady szczyśliwe ino futrowały

Tyn, co łobsko podżarł, nic nie pofolgowoł
Potym klozet tęgo dwa dni łokupowoł
Dzisiej ino wszyndzie zalycajum diety
A my biskupianie lubiymy kłotlety

I du tegu jeszczy kuski łyżkum ćpane
Abo tyż na szmacie w gorku parowane
Nie bydymy jedli pizzy na telefun
Lepszo jest golunka i swojski salcesun

Łod dzisiej już mumy książke z przepisami
Dania smakłowite ukochlumy sami
W biskupiańskij kuchni nic się nie zmarnuje
Bło tu każdy młocno dar ziymi szanuje

Żodyn tam Łokrasa czy Wachłowicz Ewa
Nie gotujum tak jak kłobiety z Żychlewa
Czy Pascal Brodnicki czy tam Gesllerowa
Ni mogum dorównać panium z Dumachłowa

A Pani Naczelnik czeguś brakłowało
Przywlekła kucharkę jakich w świecie mało
Pani Golec w kłotle chyntnie ukochlała
Kwaśnicę przepysznum a nie ślepe jaja

A zaś burmistrz łychą przywaluł w patelnię
Mo chłop wprawne łoko, więc utrafiuł celnie
I szlak kulinarny mumy już łotwarty
Bawcie się i jydźcie świat jest tegu warty

Oj dana, oj dana Oj dana, oj dana
Bawcie się i jydźcie świat jest tegu warty